Denon AU-320. Test transformatora step-up wkładek MC.

Choć nie wierzymy w przypadki, około sześciu miesięcy temu całkowicie niespodziewanie naszą uwagę przykuły step-up transformatory dla wkładek MC. Nasz nowy przedwzmacniacz gramofonowy od włoskiego Unisona ma stałe wzmocnienie wynoszące 52 dB. Niestety, dla niskopoziomowych wkładek MC, takich jak AT33PTG/II, czy Denon DL-103R taki gain nie jest wystarczający. Po szybkiej weryfikacji możliwych rozwiązań, stwierdziliśmy, że transformator wkładek MC może być dla nas optymalnym wyjściem. Nasz wybór padł na sprawdzoną markę z Japonii, czyli Denona i na jego step-up ze złotej epoki winylu, Denona AU-320. Klasyczny model, który plasuje się mniej więcej w środku stawki tego typu urządzeń japońskiego producenta. A jak ten vintage’owy sprzęt zgrał się z nowymi wkładkami MC? O tym poniżej.

Budowa i specyfikacja

Denon AU-320 mimo upływu lat prezentuje się całkiem okazale. Jego solidna, metalowa obudowa z eleganckim, minimalistycznym designem sprawia pozytywne wrażenie. Front ze szczotkowanego aluminium w naszym egzemplarzu zachowany jest w bardzo dobrym stanie. 

Tylny panel to gniazda RCA, uziemienie oraz metrowy przewód RCA do podłączenia SUT-a z przedwzmacniaczem gramofonowym. W środku mamy ulokowane dwa transformatory w jednej obudowie. 

Denon AU-320 został zaprojektowany z myślą o ukazaniu maksymalnych możliwości wkładek MC (Moving Coil). Oferuje dwa wejścia i jedno wyjście, co umożliwia podłączenie dwóch gramofonów lub dwóch różnych wkładek do jednego przedwzmacniacza. Przełącznik pozwala na łatwe wybieranie między wkładkami o różnej impedancji: 3Ω i 40Ω. Takie rozwiązanie sprawia, że obsługa AU-320 jest niezwykle klarowna i nie nastręcza żadnych problemów.

Brzmienie

Przechodząc do najważniejszego aspektu, czyli brzmienia – Denon AU-320 nas nie zawiódł. Po podłączeniu do naszego zestawu, czyli gramofonu Yamaha YP-D7, przedwzmacniacza gramofonowego Unison Research Simply Phono oraz wkładek Denon DL-103R i AT33PTG/II, byliśmy pod wrażeniem klarowności i głębi dźwięku. Bas był głęboki i dobrze zdefiniowany, a wysokie tony brzmiały nad wyraz naturalnie. To, co na niektórych płytach nam przeszkadzało, to zbytnie wyostrzenie średnich tonów i nieznaczne ich uszczuplenie. Gorzej zrealizowane płyty, brzmiały jeszcze gorzej niż zwykle. Także niemała część naszej kolekcji na pewien czas wypadła z obiegu. Natomiast, te z dobrą realizacją dźwięku odwdzięczą się powyżej opisanym brzmieniem. Dobrym przykładem jest nie tak dawno wydana reedycja płyty Dżemu „Akustycznie”. Nienaganna realizacja przekłada się na przestrzenny, precyzyjnie zogniskowany, a przy tym poprawnie dociążony dźwięk. 

To jedna z tych cech brzmienia Denona, którą zauważyliśmy niemal natychmiast. AU-320 charakteryzuje znakomita separacja instrumentów i szeroka scena dźwiękowa. W przypadku połączenia AT33PTG/II oraz AU-320, każdy element nagrania miał swoje miejsce i przestrzeń. Dodatkowo, szum tła był minimalny, co jest kluczowe dla cichych partii muzycznych. Warto ten aspekt rozwinąć, bowiem w przypadku tego typu urządzeń ma to niebagatelne znaczenie. W przypadku takiego wzmocnienia, jakie daje nam SUT, każde zakłócenie, każda pętla masy, będzie słyszalna już przy ustawieniu potencjometru głośności na „godzinie 9”. W przypadku Denona uziemienie zostało rozwiązane w sposób perfekcyjny. To nie jest nasz jedyny Step-up i uwierzcie nam, przy braku szczęścia brumienie może być bardzo irytujące.

Porównanie z innymi SUT

Choć Denon AU-320 ma już swoje lata, nadal może rywalizować z innymi step-up transformatorami w swoim przedziale cenowym. Biorąc pod uwagę współcześnie produkowane modele w podobnym przedziale cenowym, AU-320 nie ma wielkiej konkurencji. Jednym z tych wartych uwagi jest brytyjski Rothwell. Inne modele z epoki, które powinny nas zainteresować to step-up’y od Entre, czy Fidelity Research.  

Posłowie

Jedną z największych zalet Denona AU-320 jest jego solidność oraz funkcjonalność. Przełączanie między wkładkami jest banalnie proste. Podwójne wejścia to świetne rozwiązanie dla osób posiadających więcej niż jeden gramofon lub różne wkładki, które chcą korzystać z jednego przedwzmacniacz gramofonowego, bez konieczności przełączania kabli.

Denon AU-320 to prawdziwy klasyk, który wyglądem, jakością wykonania, a co najważniejsze oferowanym brzmieniem trzyma wysoki poziom. Jeśli jesteś na początku tej przygody i szukasz step-up transformatora, który będzie dobrym jej rozpoczęciem, to ten sprzęt jest wart uwagi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *